Ze składników zarobić kruche ciasto. Podzielić na połowę. Zawinąć w folię i włożyć do lodówki lub zamrażalnika do schłodzenia. Blaszkę wyłożyć papierem i wysmarować margaryną. Położyć jedna część ciasta (troszkę źle się układa, ale przy pomocy małego wałeczka i paluszków uda się ;-). Podpiec z 10 min. Ułożyć porzeczkę. Uwaga !!! nie za dużo ok 3 garście,,mają być prześwity. Na owoce wyłożyć pianę z białek ubitą z dodatkiem szkl cukru (też można podpiec bez ciasta na wierzchu 10 min) I na wierzch zetrzeć drugą połowę ciasta – na oczkach grubej tarki. Pieczemy 200 stopni 20 min i 175-180 stopni kolejne 20 minut.